Porównanie poglądów kandydatów na lidera Partii Konserwatywnej w wyborach 2022

To jest PingPong – blog polityczny z UK. Odcinek trzeci o poglądach piątki pozostałych kandydatów w wyborów lidera Partii Konserwatywnej 2022.

UKpoliticsPL jest projektem pasjonatki polityki brytyjskiej. Możesz mnie wspomóc na Zrzutce.

Rishi SunakPenny MordauntLiz TrussKemi BadenochTom Tugendhat
GospodarkaPriorytetem gospodarczym rządu powinna być walka z inflacją, następnie stymulacja wzrostu gospodarczego i obniżka podatków: „Nie ma czegoś takiego jak dług covidowy, jest po prostu dług i odpowiedzią na zbyt duże zadłużenie, nie może być powiększanie zadłużenia”. Uważa, że podatki da się obniżyć jeszcze w tej kadencji parlamentu (do 2024). Chce utrzymanie podwyżki składki na ubezpieczenie, podwyżki podatków dla firm, ale chce obniżki podatków od inwestycji. Jako kanclerz podpisał się pod dopłatami w wysokości do 1200 funtów dla 1/3 brytyjskich gospodarstw domowych w związku ze wzrostem cen energii. Bierze pod uwagę rewizję 3-letniego planu wydatków Johnsona.Priorytetem mają być wzrost gospodarczy i konkurencyjność. Według niej polityka Sunaka jest zbyt ostrożna, polityka pozostałych kandydatów zaś idzie zbyt daleko, gdy chodzi o obniżki podatków i cięcia wydatków. Konkretne plany zmian w podatkach chce ogłosić dopiero jesienią. Na ten moment chce obniżenia VATu na paliwo o 50% i podniesienia progów podatkowych dla mało i średnio zarabiających. W ramach walki z kryzysem kosztów życia chce przyjrzeć się poszczególnym składnikom opłat za energię oraz zapewnić przeniesienie oszczędności z wykorzystania energii odnawialnej na konsumentów. W przyszłości chce uproszczenia systemu podatkowego. Wzrost gospodarczy można jej zdaniem sfinansować z „brexitowej dywidendy” (deregulacja) poprzez m. in. zniesienie barier inwestycyjnych i reformy strukturalne wpływające na podażową stronę gospodarki.Priorytetem powinien być wzrost gospodarczy. Uważa, że natychmiast trzeba znieść podwyżkę składki na ubezpieczenie i tymczasowo zawiesić dodatkową zielona opłatę za energię oraz zawiesić podwyżki podatków dla firm, ponieważ „nie można opodatkowywać ścieżki do wzrostu gospodarczego”. Spłacanie długu chce rozłożyć na dłuższy okres. Uważa, że wysoka inflacja jest skutkiem złej polityki monetarnej: „nie byliśmy wystarczająco twardzi w zakresie podaży pieniądza i to chce naprawić”. Chce deregulacji w sektorze finansów, środowiska i planowania. Chce stworzyć 10-letni plan rozwoju gospodarczego. W ramach wyrównywania szans pomiędzy regionami chce stworzyć strefy niskich podatków i luźniejszych regulacji oraz nowe centra innowacyjne. Chce zadbać o przyspieszenie rozwoju gospodarki na terenach wiejskich poprzez zniesienie zbędnych regulacji. Planuje rewizję podatków dla rodzin, tak by były przyjazne osobom, które wychowują dzieci lub opiekują się chorymi krewnymi.Konkretne obietnice działań w polityce gospodarczej na tym etapie są jej zdaniem nieodpowiedzialne. Najpierw chce zmniejszyć wydatki państwa i ograniczyć działania rządu, potem wprowadzić niższe podatki od firm i osób: „Nie chcę dołączać do bitwy, o to kto zaproponuje niższe podatki”. Opowiada się za większą dyscypliną fiskalna, wolnym rynkiem, reformą Ministerstwa Skarbu i przeniesieniem odpowiedzialności za wzrost gospodarczy do kancelarii premiera oraz większą kontrolą decyzji Banku Anglii ws stóp procentowych. Jest za natychmiastowym zmniejszeniem akcyzy na paliwo, zniesieniem dodatkowej zielonej opłaty za energię, i za przyspieszeniem podwyżek dopłat do świadczeń universal credit i świadczeń dla emerytów i osób niepełnosprawnych.Proponuje 10-letni plan gospodarczy. Chce cofnąć podwyżkę składek na ubezpieczenie i obniżyć akcyzę o 10% za litr. Opowiada się „przyjaznymi podatkami od inwestycji”. Postuluje inwestycje w umiejętności i infrastrukturę, ulgi podatkowe dla sektora R&D, deregulację „tam gdzie technologia idzie szybciej niż prawo”. Na teraz trzeba jego zdaniem rozważyć więcej świadczeń socjalnych związanych z kryzysem energetycznym. Opowiada się za wyrównaniem szans regionów poprzez zrównanie funduszy na infrastrukturę, innowacje i transport (wg pomysłu Jake’a Berry’ego z NRG). Proponuje też centra edukacji technicznej w każdym regionie
Polityk społeczna i NHSObiecuje „transformację produktywności i działania usług publicznych”. Sadzi, że NHS to priorytet numer jeden w sektorze usług publicznych. Uważa, że NHS znajduje się pod ogromną presją i dlatego trzeba go odpowiednio dofinansować, stąd podwyżka składki na ubezpieczenieUważa, że trzeba dopracować plan reformy opieki społecznej, np.. przeprowadzić konsultacje z sektorem ubezpieczeniowym. Pomóc NHS można np. przez centralizację listy oczekujących na wizytę u lekarza lub stomatologa i gdy ktoś odwoła wizytę, wezwać kolejną osobę z kolejki. Na przyszłość za ważną część zadań służby zdrowia uznaje działania  zapobiegania chorobom. Uważa, że trzeba też zlikwidować klauzule utrudniające praktykom medycznym korzystanie z publicznych funduszy. Opowiada się za wprowadzeniem innowacji do administracji sektora medycznego.Chce lepszego dostępu do lekarzy na obszarach wiejskichUważa, że choć NHS otrzymuje większe finansowanie, to ma też znacznie więcej pracy z powodu starzenia się społeczeństwa, dlatego potrzeba „lepszych i bardziej efektywnych sposobów zarządzania służbą zdrowia”. Opiekę społeczną i jej pracowników „trzeba traktować z większym szacunkiem”.Uważa, że trzeba przemyśleć  jak państwo realizuje usługi publiczne, przekazać więcej uprawnień regionom. Opowiada się za ponownym wprowadzeniem maksymalnego czasu oczekiwania na oddziałach SOR do 4 godzin. Jego zdaniem problem tkwi w zarządzie i zarządzanie NHSem: „Chodzi o przywództwo i efektywność”. 
Zielona gospodarka i energiaPopiera przejście na gospodarkę zeroemisyjną do 2050 roku „w imię dobra przyszłych pokoleń”. Dodaje, że trzeba się też skupić na budowaniu niezależności energetycznej: zwiększyć efektywność energetyczną i wykorzystać własne zasoby energii nuklearnej, wiatrowej i gazu.Mówi tak dla net zero do 2050, ale jej zdaniem trzeba podejść do tematu realistycznie i wykorzystać innowacje. Równolegle do zielonej gospodarki trzeba myśleć o przemyśle i wyrównywana różnic między regionami (levelling-up) oraz bezpieczeństwie energetycznym. Jest zwolenniczką energii nuklearnej wydobycia gazu metodą szczelinowania hydraulicznego.Jest za gospodarką zeroemisyjna do 2050 roku, ale chce realizacji celów w inny sposób, np. przez wykorzystanie energii jądrowej. Uważa, że trzeba ulepszyć możliwości dostaw energii, zwiększyć pozyskiwanie energii z brytyjskich źródeł (energia nuklearna, wiatrowa, gaz ziemny).
Mówi: „musimy zrealizować nasze zobowiązania wobec środowiska, ale w polityce ekologicznej nie chodzi tylko o redukcję dwutlenku węgła i cele gospodarki zeroemisyjnej, ale też o wsparcie bioróżnorodności, zwiększenie liczby dzikich zwierząt”. Uważa, że Wielka Brytania musi przeprowadzić własne badania dotyczące populacji zwierząt i ustalenia gatunków zagrożonych.
Kryzys energetyczny jest jej zdaniem ważniejszy niż cele klimatyczne. Uważa, że trzeba inaczej rozmawiać  o celach gospodarki zeroemisyjnej: ograniczenie emisji do 2050 jest „samo w sobie ani dobre, ani złe”. Uważa, że do gospodarki zeroemisyjnej UK musi dochodzić w sposób zrównoważony, tak by decyzje podejmowane w celu osiągnięta wyznaczonych celów nie krzywdziły ludzi.Przez lata mówił, że energia jest wykorzystywana jako broń przeciw Europie (podnosił kwestię Nord Stream 2). Chce stworzyć plan odporności energetycznej, żeby uniezależnić się od Chin ws produkcji i przetwarzania minerałów i od „wrogich mocarstw” ws gazu. Chce poprawy współpracy z sąsiadami, żeby wspólnie pracować nad zabezpieczeniem dostaw energii i obniżenie cen. Na przyszłość ważne jest ocieplenie domów, większe wykorzystanie własnych zasobów  i energii jądrowej.  Popiera przejście na gospodarkę zeroemisyjną. Jednocześnie jednak zwraca uwagę, że trzeba to podejście promować na całym świecie, inaczej inne państwa nieprzestrzegające standardów będą się bogacić kosztem UK i przejmą miejsca pracy.
Obronność i UkrainaNie obiecuje podwyżki wydatków na obronność: „powinny być uzależnione od poziomu zagrożenia, nie od arbitralnych celów”. Podkreśla, że za jego kadencji nastąpiła największa podwyżka wydatków na siły zbroje, gdy obniżał wydatki innych ministerstw. Jego zdaniem UK musi być „siłą na rzecz dobra”. Jest dumny z przywództwa UK w świecie. Uważa, że UK musi nadal wspierać Ukrainę, dostarczać jej więcej broni. Brał udział w ustalenia pakietu sankcji na Putina z Liz TrussJej zdaniem obronność to „pierwszy priorytet rządu UK”. Wydatki na obronność powinny wzrosłość o 0,5%. Mówi, że trzeba utrzymać zobowiązania wobec NATO w kwestii wysyłania brytyjskich żołnierzy do państw sojuszniczych. Uważa, że wsparcie Ukrainy musy być kontynuowane: szkolenia, dostawy broni ciężkiej, jak i sprzętu dla obrony cywilnej, tak jak UK robi to od 2014 roku. Mówi, że „Putin musi upaść”, „nie możemy go zachęcać, idąc na kompromis w kwestii terytorialnej”. Chce utworzenia nowych oddziałów obrony cywilnej w UK.Chce przeciwstawiać się Rosji aż do zapewniania Ukrainie zwycięstwa. Zapowiada wzrost wydatków na obronność do 3% PKB do końca tej dekady. Chce wysłać więcej broni ciężkiej Ukrainie i zachęca do tego inne państwa. Chce też nałożyć więcej sankcji na Rosję. Uważa za niedopuszczalne, żeby Europa nadal kupował rosyjski gaz. Nie chce by UK było zależne od państw autorytarnych w sektorach strategicznych. Podkreśla, że jako minister spraw zagranicznych: przewodziła wypracowywaniu sankcji na Rosję, nalegała na usunięcie Rosji z Rady Europy i Rady Praw Człowieka ONZ, walczyła, „żeby nie było kompromisów ws integralności terytorium Ukrainy”. Jest dumna, że UK było „pierwszym krajem, który wysłał Ukrainie broń i przewodzi wolnemu światu przeciwko Putinowi”. Chce współpracy z sojusznikami w ramach „sieci wolności”. Mówi, że „gdyby Putin wygrał, nie zatrzymałby się na Ukrainie i stworzyłby zagrożenie dla wolności państw bałtyckich i Europy Wschodniej wywalczonej w latach 80-tych i 90-tych”.Uważa, że UK musi być „siłą na rzecz dobra” w świecie i musi być jako taka postrzegana. UK musi pokazać siłę i „nie dać sobą pomiatać”. Opozycji nie wolno podważać reputacji UK. Sądzi, że UK musi pokazać, że będzie broić, „tych którzy nie mogą bronić się sami”. Podtrzymuje wypełnianie zobowiązań wobec NATO. Wydatki na obronność widzi w kontekście innych wydatków, nie deklaruje ich zwiększenia. Uważa, że przegrana Ukrainy oznaczałaby „wieloletnie zagrożenie dla UK”.Popiera wzrost wydatków na obronność do 3% PKB. Uważa, że wycofanie z Afganistanu latem 2021 stworzyło u Putina wrażenie, że Zachód nie dba o swoich sojuszników. Działania Rosji w Ukrainie nazywa „zbrodnią przeciwko pokojowi” zgodnie z definicją Trybunału w Norymberdze. Przez lata „ostrzegał o zagrożeniu ze strony Rosji i Chin”, niebezpieczeństwie, jakie dla UK stanowi pranie brudnych rosyjskich pieniędzy w Londynie i korupcja. Jako przewodniczący parlamentarnej komisji spraw zagranicznych był w Ukrainie w tym roku i w Litwie w czasie kryzysu migracyjnego: „widziałam jak Putin używa migrantów przeciwko Litwie”. Bierze udział w wielu debatach i dyskusjach z ukraińskimi wojskowymi i politykami. Uważa, że UK musi ustawić Ukrainę na takiej pozycji, żeby ta uzyskała przewagę nad Rosją, ale to Ukraina sama musi określić co uważałaby za zwycięstw nad Rosją. Uważa, że trzeba zmusić Rosję, by zrozumiała, że nie wygra. Podkreśla, że trzeba wspierać sojuszników w krajach bałtyckich. Uważa za konieczne uniezależnienia UK i Europy od państw autorytarnych w kwestii surowców.
Brexit i Unia EuropejskaW 2016 poparł Leave. Wcześniej opowiadał się przeciw uruchomieniu artykułu 16 i „wojnie handlowej z UE”. Nie brał udziału w głosowaniu projektu ustawy o Protokole Północnoirlandzkim. Jako członek gabinetu miał nie popierać projektu ustawy, publicznie jednak nigdy tego nie powiedział.W 2016 poparła Leave. W czasie kampanii referendalnej skłamała mówiąc, że Wielka Brytania nie ma prawa weta wobec członkostwa Turcji w UE. Chce w pełni zrealizować korzyść jakie dał brexit i kontynuować narracje wychodzenia z UE. Nie brała udziału w głosowaniu projektu ustawy o Protokole Północnoirlandzkim.W 2016 poparła Remain. Jest autorką projektu ustawy o Protokole Północnoirlandzkim, żeby jej zdaniem „przełamać impas i rozwiązać problem Irlandii Północnej”. Unia Europejska uznała, że projekt łamie prawo międzynarodowe. Poparła ją Suella Braverman domagająca się wystąpienia z Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.W 2016 roku poparła Leave. W pierwszym przemówieniu w Izbie Gmin powiedziała, że brexit to „najwspanialsze wotum zaufania dla projektu Wielkiej Brytanii”. Głosowała za projektem ustawy o Protokole Północnoirlandzkim. Uważa, że należy zapomnieć o podziale na Leave i Remain.W 2016 roku poparł Remain. Chce zrealizować brexit: („get Brexit delivered”), zmienić obowiązujące w UK unijne regulacje np. dotyczące ubezpieczeń i spadków, „naprawić” Protokół Północnoirlandzki. Obiecuje przeprowadzić przez parlament projekt ustawy o Protokole Północnoirlandzkim i „zabezpieczyć unię Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej”.
polityka migracyjnaChce „zbudować nowy konsens” wokół tego kto może przybywać do UK. Mówi, że kontrola nad granicami jest „bardzo ważna”. Chce sprawić, żeby polityka odsyłania osób oczekujących na decyzję ws azylu do Rwandy „zaczęła działać”.Obiecuje działania przeciwko „złym i barbarzyńskim” gangom przemytników ludzi do Wielkiej Brytanii. Popiera politykę odsyłania osób ubiegających się o azyl w UK do Rwandy.W pełni zgadza się z polityką migracyjną rządu Borisa Johnsona.Mówi, że wszystko co konieczne, żeby rozprawić się z problemem nielegalnej migracji przez Kanał. Popiera politykę odsyłania osób ubiegających się o azyl w UK do Rwandy jako „odstraszacza”: „jeśli to nie zadziała, to przynajmniej wiemy, że próbowaliśmy”. Jej zdaniem „naród nie jest prawdziwym narodem, dopóki nie kontroluje swoich granic, nie decyduje kto może przyjechać i kiedy wyjechać”.Popiera politykę odsyłania osób ubiegających się o azyl do Rwandy, ale zwiększyłby działania przeciw nielegalnej migracji u źródła, czyli w Libii.
Tożsamość płciowa i kwestie kulturoweChciałby „odwrócić najnowsze trendy zastępowania słowa „kobieta” słowem „człowiek””. Uważa, że „biologia jest kluczowa”, gdy mówimy „o tych bardzo politycznych sprawach” jak płeć człowieka.Twierdzi, że zawsze była przeciwna samoidentyfikacji płciowej, mimo że jej przeciwnicy zarzucają, że za jej kadencji w ministerstwie ds. równości rozważano plany jej legalizacji. Mówi, że czym innym jest płeć biologiczna, której nie można zmienić, a czym innym płeć w rozumieniu prawnym, która można zmienić. Opowiada się za tworzeniem bezpiecznych miejsc tylko dla kobiet.Za jej kadencji w ministerstwie ds. równości były plany wprowadzenia samoidentyfikacji płciowej, ale jej zdaniem zostały zarzucone. Uważa, że obok szacunku dla osób transpłciowych, potrzebne jest także przestrzeganie praw kobiet i stworzenie bezpiecznych miejsc tylko dla kobiet.Opowiada się po stronie praw kobiet w debacie o prawach osób transpłciowych. Jest przeciwniczką prawa do samoidentyfikacji płciowej. Silne podkreśla przywiązanie do wolności wypowiedzi i dlatego nie zgadza się z częścią zapisów ustawy o bezpieczeństwa online. Sądzi, że UK nie powinno subsydiować studiów młodych ludzi na kierunkach, po których nie mogą znaleźć pracy i zostają z długami. Uważa, że nauczyciele mają zbyt dużo obowiązków wynikających z „lewackich” ideologii – pieniądze powinni być przeznaczone dla nauczycieli przedmiotów ścisłych, a nie „na zbędną kadrę zajmującą się sprawami niewielkiej wagi”. Jest przeciwniczką „praktykowania krytycznej teorii rasy w szkole”. Mówi: „nie dostrzegam koloru skóry, dostrzegam człowieka”. Uważa, że policja powinna skupić się na bezpieczeństwie w sąsiedztwie, a nie na sprawach obrażania uczuć online. Pytany, czy o definicję płci odpowiedział, że trzeba rozmawiać o innych sprawach.

Na podstawie:

Przemówienia rozpoczyanjące kampanie kandydatów.

Debata kandydatów w Channel 4.

Hustings kandydatów na portalu ConservativeHome.

Wywiady Iana Dale’a z kandydatami w LBC.

Artykuły kandydatów w prasie brytyjskiej.

UKpoliticsPL jest projektem pasjonatki polityki brytyjskiej. Możesz mnie wspomóc na Zrzutce.