Wpisy

Brytyjskie Śniadanie: poranny przegląd prasy 21 sierpnia 2020

Dzień dobry! Porcja chłodnych newsów z brytyjskiej prasy czeka…

Szkocja First

Drugie referendum w sprawie niepodległości Szkocji wydaje się bliżej niż dalej. Choć nikt nie mówi o tym oficjalnie, zdziwienie wywołał tweet ministra Michaela Gove’a, który – cytując byłego posła George’a Galloway’a – zasugerował, że rząd UK zgodzi się na włączenie do rejestru osób uprawnionych do głosowania w referendum wszystkich Szkotów mieszkających w UK. Portal Guido Fawkes zauważa, że to drugi nieoficjalny sygnał, że perspektywa referendum niepodległościowego jest brana w Londynie na poważnie, po tym jak z Downing Street w zeszłym tygodniu wyciekło oświadczenie, że nie można „wchodzić w referendum, gdy sondaże pokazują, że Szkoci wybraliby niepodległość”.

Rzeczywiście – sondażowe poparcie dla niepodległości Szkocji nadal nieznacznie rośnie. Według YouGov na początku sierpnia wynosiło 53% za niepodległością Szkocji. Sondaż Panelbase z połowy sierpnia mówi zaś o poparciu rzędu 55%. Temat referendum ma być główną kartą przetargową w majowych wyborach do regionalnego parlamentu Szkocji.

Rośnie konkurencja dla SNP

Metropolitan Police zamknęła śledztwo w sprawie Alexa Salmonda – pisze Guardian. Były lider SNP został w marcu uwolniony przed sąd od 14 zarzutów molestowania seksualnego i gwałtu. Telegraph dowiedział się, że Salmond sprzedał znaczną część akcji w Slainte Media, żeby „spłacić prawników”. Jeśli jednak wierzyć New Statesman Salmond nie tylko nie ma kłopotów, ale wręcz szykuje przed majowymi wyborami triumfalny powrót do polityki na czele nowego bloku niepodległościowego.

Śliski Brexit

Analityk Mujtaba Rahman uważa, że wysokie poparcie dla referendum w Szkocji będzie dla Johnsona dodatkową motywację, żeby doprowadzić do porozumienia z UE przed ekonomicznym brexitem 1 stycznia 2021. Siódma runda negocjacji umowy o pobrexitowych relacjach UK-UE skończyła się jednak bez przełomu. Według Bloomberga oficjele boją się, że deal się „wyślizgnie”. Portal ujawnił, że – żeby przełamać impas – strona brytyjska przedstawiła wersję roboczą umowy z zaznaczeniem obszarów wspólnych. UK chce jednocześnie zmusić w ten sposób UE do odejścia od równoległych negocjacji wszystkich części porozumienia.

Times dodaje, że propozycja koncentruje się na uniknięciu ceł i kwot. Reuters z kolei donosi, że Bruksela ma jednak nadzieję na wypracowanie tekstu umowy do czasu szczytu Rady Europejskiej w połowie października. Agencja dodaje, że UK zależy na umowie o odsyłaniu migrantów, co UE może wykorzystać do nacisków w sprawie dalszej współpracy w zakresie bezpieczeństwa. Na zakończonej właśnie konferencji prasowej Michel Barnier powiedział: „patrząc na obecną sytuację, osiągnięcie porozumienia przed końcem okresu przejściowego wydaje się mało prawdopodobne”. „Nie ma żadnych postępów w sprawie rybołówstwa i niewielkie w sprawie ram instytucjonalnych porozumienia. Marnujemy czas” – dodał Barnier.

Edukacja, głupcze!

Ministerstwo Edukacji było świadome, że algorytmy do wyliczania ocen nie działały prawidłowe. Times pisze, że sir Jon Coles, były dyrektor generalny w Ministerstwie Nauki , ostrzegał ministra Gavina Williamsona, że algorytm będzie działał poprawnie tylko w 75 proc. przypadków. Z kolei według Guardiana zewnętrzne źródła ostrzegały ministerstwo, że algorytm jest „niestabilny”. Gavin Williamson twierdził, że o skali możliwych uchybień dowiedział się dopiero „w ostatni weekend”. Ale nawet wiceminister edukacji przyznał, że ostrzeżenia były i zostały zignorowane. Nie podoba się to coraz większej liczbie konserwatystów. Nowy lider szkockich torysów Douglas Ross praktycznie wezwał Williamsona do rozważenia rezygnacji. Szef Liaison Committee, najważniejszej komisji w brytyjskim parlamencie, Bernard Jenkin apeluje zaś do ministrów, by nie zrzucali winy na urzędników. Były lider Partii Konserwatywnej William Hague ostrzega w Telegraphie, że algorytm i ewentualne nieudane otwarcie szkół jesienią mogą zostać „poll taxem XXI wieku”, za który torysi zapłacą w kolejnych wyborach.

Brytyjskie Śniadanie: poranny przegląd prasy z Wysp 23 lipca 2020

Dzień dobry, lepiej późno niż wcale 😉. Oto nasz środowo-czwartkowy przegląd wydarzeń w UK.

Bójcie się szpiedzy

Raport w sprawie ingerencji Rosji w politykę wewnętrzną UK rozpoczął konstruktywną rozmowę o wzmocnieniu brytyjskiego prawa w kontekście ochrony przed wpływami z zagranicy. Wśród rozważanych propozycji jest „Ustawa o szpiegostwie”, która ma „nakazywać rejestrację agentów obcych państwa” modelowaną na USA i Australii. Nowe uprawnienia mogą uzyskać brytyjskie służby kontrwywiadowcze. Posłowie wzywają także m. in. do większej kontroli powiązań finansowych członków Izby Lordów. Działania legislacyjne są jednak na razie na etapie propozycji. Parlament rozpoczął w środę na wakacyjną przerwę w obradach. Boris Johnson zaprzeczył jakoby Rosja wpłynęła na wynik referendum w 2016r.

Brexitowe kółko

Wielka Brytania zaproponuje „nadzwyczajną” rundę rozmów w sprawie nowej umowy handlowej z UE, żeby uniknąć obwinienia za niepowodzenie negocjacji. Według Telegrapha rząd zakłada, że nowa umowa nie zostanie zawarta do końca okresu przejściowego i dojdzie do „ekonomicznego” brexitu bez porozumienia. Już w poniedziałek Financial Times donosił, że ani kończąca się dziś kolejna runda negocjacji UK-UE, ani kolejna runda – w sierpniu – nie zakończą się przełomem i rozmowy przeciągną się do jesieni. UE mówi: „kręcimy się w kółko”, a UK: „w ważnych sprawach pozostają znaczące rozbieżności”. Warto dodać, że to UK mówiło o czerwcu, a potem lipcu jako ostatecznym terminie zakończenia rozmów. UE za deadline uważa 31 października.

Pompeo w Londynie

Mike Pompeo „pogratulował” Borisowi Johnsonowi odsunięcia Huawei od tworzenia sieci 5G w Wielkiej Brytanii i namawiał do stworzenia koalicji „rozumiejącej zagrożenie ze strony Chin”. Podczas wtorkowej wizyty Pompeo zarzucił Chinom ukrywanie prawdy o koronawirusie, zastraszanie sąsiadów i próbę „budowy morskiego imperium”. Stwierdził także, że Chiny „kupiły” nowego szefa Światowej Organizacji Handlu. Tłem wizyty są toczące się rozmowy na temat nowej umowy handlowej UK-USA, na której szczególnie zależy Londynowi. Dzień po wyjeździe Pompeo UK ogłosiło zakończenie umowy o immunitetach dyplomatycznych dla rodzin pracowników ambasady USA. Nowe porozumienia nie działa wstecz, więc nie obejmie prawdopodobnej sprawczyni śmierci 19-letniego motocyklisty Harry’ego Dunna w 2019r. Times ujawnił także, że prezydent Trump miał poinstruować ambasadora USA w Londynie by ten starał się namówić Brytyjczyków do przeniesienia turnieju Open na jego pole golfowe w Turnberry.

Labour przeprasza

Partia Pracy pod przywództwem Keira Starmera przeprasza i płaci za pomówienia z czasów Jeremiego Corbyna. W 2019r. pracownicy Partii Pracy skrytykowali w programie Panorama ówczesne kierownictwo za sposób (nie)radzenia sobie z oskarżeniami o antysemityzm. Ugoda sądowa to efekt polityki odcięcia się od przeszłości: „Antysemityzm to plama na działalności Labour w ostatnich latach” – powiedział rzecznik partii – „Jeśli chcemy przywrócić zaufanie do nas wśród żydowskiej społeczności musimy pokazać zmianę [nastawienia] przywództwa”. Jeremy Corbyn skrytykował Keira Starmera za „polityczną decyzję”. W partii nie ustaje konflikt miedzy zwolennikami Corbyna a nową – bardziej centrolewicową – ekipą Keira Starmera.

Hong Kong bliżej UK

Droga do brytyjskiego obywatelstwa dla 3 milionów obywateli Hongkongu otworzy się w styczniu 2021r. Nie będzie testów, wymogów zatrudnienia, progu zarobków ani limitów wydanych wiz – zapowiedziała minister Priti Patel.