Wpisy

Brytyjskie Śniadanie: poranny przegląd prasy z Wysp, 29 lipca 2020

Wyspani? Polecamy przed pracą małą porcję newsów.

Wakacyjny chaos

Każda podroż za granicę to ryzyko – ostrzega rząd. Według Borisa Johnsona w Europie zaczyna się „druga fala” zachorowań na Covid-19 w związku z czym z dnia na dzień może wydłużać się lista krajów objętych kwarantanną. Cierpi branża turystyczna, bo Brytyjczycy masowo odwołują wakacje za granicą. „Błędem” nazwał wprowadzenie 14-dniowej kwarantanny dla powracających z Hiszpanii Brytyjczyków premier Pedro Sanchez: NIESR z kolei apeluje do kanclerza o wydłużenie dopłat do przymusowych urlopów pracowniczych. Zdaniem think-tanku zakończenie programu w październiku spowoduje wzrost bezrobocia do poziomu z lat 90-tych ubiegłego wieku.

W ramach przygotowań do drugiej fali zachorowań w UK Boris Johnson zachęca obywateli do zrzucenia zbędnych kilogramów. Times donosi jednak, że zakaz reklam śmieciowego jedzenia przed godziną 21 może wejść w życie najwcześniej za dwa lata. Badania naukowe wskazują, że osoby otyłe ciężej przechodzą Covid19. Wcześniej Downing Street wykorzystywało strach przed wirusem m. in w kampaniach promujących niezaśmiecanie.

„Nowi radykałowie” w Treasury – Telegraph

Ministerstwo Skarbu ma być „akceleratorem zmian” w rządzie – ogłosił w think-tanku Onward sekretarz skarbu. Jesienią ministerstwo przedstawi aktualizację budżetu, a w niej według zapowiedzi Steve’a Barclay’a przyjmie kierunek na mierzenie efektów, koordynację i spójność. Ma się liczyć przede wszystkim szybkość. W praktyce Telegraph tłumaczy, że promowane będę firmy, który „najszybciej zrealizują” rządową strategię. Za projektem stoi grupa analityków sprowadzona z Silicon Valley. Telegraph boi się, że zastosowanie w sektorze publicznym rozwiązań typowych dla lubiących ryzyko firm sektora nowych technologii może doprowadzić do kolejnych „odważnych” decyzji w rodzaju zakupu upadającego producent satelity OneWeb. O kryzysie jako wyzwalaczu zmian i innowacji w rządzie, a zarazem o tym jak duże jest ryzyko, że szybkie i tymczasowe zmiany – np. w (nie)poszanowaniu prywatności obywateli – zostaną z nami na zawsze możecie posłuchać w drugim odcinku Political School radia BBC.

Wirus (nie)zgody

Michael Gove kontynuuje ofensywę uroku w Szkocji, zapowiadając wspólne oświadczenie z Nicolą Sturgeon w sprawie ogólnokrajowego podejścia do pandemii – donosi Telegraph. Gazeta pisze, że to odpowiedź na rosnące słupki poparcia dla pierwszej minister Szkocji – torysi chcą uszczknąć nieco sympatii do niej, portretując ją jako członka „teamu UK”: Sturgeon przyjęła propozycję z małym „ale”: „Będzie wspólne oświadczenie, jeśli cztery narody UK dojdą do porozumienia”.

Izba Lordów poprawia ustawę o rolnictwie

Izba Gmin już na wakacjach, lordowie nadal pracują. Zgłoszone poprawki do projektu ustawy o rolnictwie dotyczą ochrony brytyjskich rolników przed tanią żywnością z importu i utrzymania przez UK standardów jakości żywności, ochrony środowiska i praw zwierząt. Kontekst: po zerwaniu bliskich więzi z UE trwa negocjowanie wielu nowych umów handlowych z zagranicznymi partnerami, przede wszystkim tej z USA, gdzie problemem są właśnie standardy. Jesienią zapowiada się parlamentarny ping-pong w tej sprawie między niższa a wyższą izbą brytyjskiego parlamentu. Rząd nie ma większości w Izbie Lordów.

Zagrożony autorytet liderki DUP

Tymczasem w Irlandii Północnej doszło do największej parlamentarnej rebelii w historii DUP. To poważny znak zapytania nad przywództwem Arlene Foster. Kontrowersyjny projekt ustawy – ostatecznie przyjętej 58 do 13 – daje więcej władzy indywidualnym ministrom w Egzekutywie (rządzi Irlandii Północnej), w której na mocy porozumienia z St. Andrews wspólnie zasiadają największe partie reprezentujące dwie zwaśnione społeczności. Posłowie DUP boją się, że ustawa odbierze im prawo weta wobec działań ministrów z Sinn Fein. Szczegóły i tło tracenia zaufanie do Arlene Foster w Belfast Newsletter:

Ciche manewry w Partii Konserwatywnej

Przewodniczący grupy umiarkowanych liberałów w Partii Konserwatywnej Damian Green zapowiada ideologiczną odbudowę. W wakacje grupa One Nation ma opublikować serię założeń programowych, od ekonomii przez politykę społeczną do zagranicznej. Chce „przestać być kojarzona wyłącznie z ideami proeuropejskimi”. Wnioskując z (kiepskiej) witryny internetowej One Nation, którzy ostatni szczyt swojej świetności przeżywali na początku rządów Davida Camerona, nie są na razie zagrożeniem dla obozu Johnsona.