Wpisy

Brytyjskie Śniadanie – autorski przegląd prasy z 20 września 2021

Problemy z gazem

„Nie ma powodów do paniki” – mówił u Andrew Marra minister Kwasi Kwarteng o bezpieczeństwie zimowych dostaw energii do UK. „Podatnicy zapłacą miliardy za pomoc małym firmom z branży energetycznej, które upadną z powodu rosnących cen gazu” – ostrzega jednak Times. O co chodzi? Na świecie rosną ceny gazu ziemnego, a co za tym idzie niektóre brytyjskie firmy, nawet podnosząc ceny detaliczne, nie radzą sobie z wypełnieniem zobowiązań wobec klientów. Jak podaje Times do tej pory upadło 5 firm, a w tym roku może zniknąć kolejnych 39. Brytyjski rząd negocjuje przejęcie ich klientów przez większe firmy. Na razie bez skutku. Problem ma też drugą stronę. Borykające się już i tak z problemami w dostawach supermarkety teraz „walczą” też o nowych dostawców dwutlenku węgla, który wykorzystują się m. in do przechowywanie schłodzonej żywności.

CO2, choć w nieco innej roli, jest też motywem przewodnim wizyty brytyjskiej delegacji na forum ONZ. Premier Boris Johnson przyznaje, że ciężko będzie przekonać bogate kraje do wypełnienia celów klimatycznych przed szczytem COP26, który odbędzie się na początku listopada w Glasgow. Jak pisze Times celem UK będzie namówienie najbogatszych do złożenia się na 100 mld dolarów na pomoc krajom rozwijającym się w redukcji emisji. BBC przypomina, że przygotowanie do COP26 w kraju psuje Johnsonowi Izba Lordów, która zgłaszając 14 poprawek do projektu ustawy o środowisku prawdopodobnie skutecznie uniemożliwi jej wejście w życie przed początkiem listopada.

Francja jest wściekła

Francja odwołała spotkanie ministrów sił zbrojnych w najnowszym geście oburzenia na Wielką Brytanię za AUKUS, pakt obronny z USA i Australią. Ogłoszony w zeszłą środę sojusz pozbawił Paryż kontraktu na sprzedaż łodzi podwodnych na antypody i postawił szykujące się do wyborów francuskie władze w niezręcznej sytuacji. Prezydent Emmanuel Macron wezwał na konsultacje ambasadorów z Waszyngtonu i Canberry, a minister ds. europejskich Clement Beaune powiedział: „Nasi brytyjscy przyjaciele wyjaśniali nam, że opuszczają UE, aby stworzyć Globalną Brytanię. Rozumiemy, że to oznacza powrót na amerykańskie kolana i do formy akceptowanej wasalizacji”. Boris Johnson stara się załagodzić spór, mówiąc o Francji jako „najbliższym sojuszniku i przyjacielu”. Times sugeruje dziś, że lepiej byłoby włączyć Francję do sojuszu. Unia Europejska zaś dementuje jakoby premier Holandii Mark Rutte miał zaproponować UK w imieniu UE europejski pakt bezpieczeństwa. Politico donosi przy tym, że w obliczy AUKUS zagrożona jest umowa handlowa UE z Australią.

Amerykańska gwiazda

O francuskiej reakcji nie wspomina w swoim tekście dla Telegrapha nowa minister spraw zagranicznych. Liz Truss pisze za to o „przeciwstawieniu się wzrastającej obecności militarnej Chin” i „rosnącym zaangażowaniu UK w rejonie Indo-Pacyfiku”. „Chodzi o coś więcej niż politykę zagraniczną” – tłumaczy Truss – „chodzi o dotrzymanie naszych obietnic złożonym Brytyjczykom poprzez zawarcie partnerstwa z państwami myślącymi podobnie do nas i budowanie koalicji opartej na wspólnych wartościach i interesach”. To wstęp do wizyty najważniejszych brytyjskich polityków w USA. Po kilku tygodniach starań udało się dopiąć wizytę w Białym Domu, w czasie której Boris Johnson będzie chciał rozmawiać przede wszystkim o afgańskim kryzysie, przywróceniu możliwości podróżowania do USA mimo pandemii oraz o nowej umowie handlowej. Telegraph zaznacza jednak, że mimo ostatniego zbliżenia z Bidenem obu przywództwo nadal wiele dzieli.

W temacie umowy handlowej obecna administracja USA nie odpuści kwestii konfliktu z UE o brexitową granicę między Wielką Brytanią a Irlandią Północną. Podczas spotkania G7 w UK spikerka Izby Reprezentantów Nancy Pelosi ostrzegała, że pokopanie Porozumienia Wielkopiątkowego wykluczy możliwość zawarcia umowy handlowej UK-USA. Z kolei 36 amerykańskich kongresmenów podpisało się pod apelem o porzucenie planów amnestii dla weteranów konfliktu w prowincji i wezwało do wypełnienia zobowiązań w sprawie badania niewyjaśnionych zbrodni z czasów konfliktu.

Podczas gdy Liz Truss będzie jeść śniadanie z Henerym Kissingerem, Dominic Raab, który stracił stanowisko ministra spraw zagranicznych w zeszłotygodniowej rekonstrukcji rządu, na pocieszenie zastąpi Borisa Johnsona na środowej sesji pytań do premiera w Izbie Gmin.

Covidowe wejściówki

Od 11 października w Walii przy wejściu do klubu nocnego i na wydarzenia masowe trzeba będzie okazać dowód zaszczepiania na covid – zdecydowała rządząca tam Partia Pracy. Alternatywą będzie szybki test na Covid wykonany w ostatnich 48-godzinach. Jak uzyskać covidową wejściówkę pisze BBC. Szkocja z kolei wprowadza paszporty covidowe 1 października. W Anglii podobne przepisy na razie nie wejdą w życie, chyba z danych statystycznych zacznie wynikać, że trzeba „zmniejszyć presję na NHS”.

W Anglii za to od piątku obowiązują zmiany w zasadach podróżowania. Z 3 list (green, amber, red) pozostaje tylko czerwona – kraje wysokiego ryzyka, po powrocie z których wymagana jest spędzenie 11 nocy na kwarantannie hotelowej, wykonanie testu przed przyjazdem oraz dwóch testów po przyjeździe. Powrót z pozostałych krajów nie wymaga kwarantanny, ale pozostaje obowiązek testów, przy czym zaszczepieni w drugim dniu po powrocie mogą wykonać tańszy test lateral flow i nie muszą wykonywać testów przed przyjazdem. W przypadku pozytywnego wyniku testu konieczne będzie wykonanie darmowego testu PCR i kwarantanna.

W ramach polityki zaufania Torysi nie będą wymagać dowodu zaszczepienia na swojej jesiennej konwencji, która rozpoczyna się 3 października w Manchesterze – informuje Telegraph. Na konwencji Labour, która zaczyna się 25 września w Brighton, trzeba będzie się wylegitymować dowodem zaszczepienia, negatywnym wynikiem testu lub informacją o przebytej niedawno chorobie.

Moment Keira

Konwencja ma być nowym startem dla pracującego nad swoją charyzmą Keira Starmera. Jednak sprzyjający byłemu liderowi John McDonnel ostrzegł w Independent, że partyjna konwencja to prawdopodobnie ostatnia szansa na zjednoczenie Partii Pracy przed wyborami, które „mogą odbyć się za mniej niż rok”. BBC zaś analizuje obawy, że akcja jednoczenia partii przez eliminację skrajnie lewicowych grup zatacza zbyt szerokie kręgi. Po zawieszeniu czterech grup aktywistów Labour prowadzi zbyt dużo postępowań dyscyplinarnych, traci też zbyt wielu członków po zawieszeniu Jeremiego Corbyna. Być może pierwszego dnia konwencji delegaci zwrócą się przeciwko sekretarzowi partii Davidowi Evansowi, co zdecydowanie odwróciłoby uwagę od planowanego wielkiego przemówienia Keira Starmera. Wszyscy czekają też na występ byłego spikera Izby Gmin Johna Bercowa, który w czerwcu dołączył do partii. Tylko Guardian informuje merytorycznie o planie Rachel Reeves zebrania 500 milionów funtów przez zamknięcie luki w podatkach, z której korzystają fundusze kapitałowe. Na razie bowiem media żyją przede wszystkim informacją o nieobecności na konwencji Rosie Duffield. Posłanka wycofała się z udziału, gdyż otrzymała groźby od trans-aktywistów po konflikcie o tweeta na temat tego u kogo może wystąpić rak szyjki macicy, a u kogo nie.

Inna liga LibDems

Transpłciowy mężczyzna jest mężczyzną, a transpłciowa kobieta jest kobietą – zajął jednoznaczne stanowisko lider Liberalnych Demokratów. LibDems, którzy jako jedyna ogólnobrytyjska partia swoją konwencję zorganizowali wyłącznie online, są też przeciwni paszportom covidowym i chcą zniesienia specjalnych uprawnień rządu wynikających z ustawy o koronawirusie. Planują postawić na edukację i walkę ze zmianami klimatu, przedstawiając się jako partia małego biznesu i osób samozatrudnionych. Ed Davey zapowiedział, że LibDems będą koncentrować się na okręgach „Blue Wall” i pokażą, że są alternatywa dla torysów. Choć LibDems mają teraz tylko 12 posłów w 650 osobowej Izbie Gmin, to chcą powalczyć o więcej napędzeni sukcesem w wyborach uzupełniających w z Chesham i Amersham.

Brytyjskie Śniadanie: poranny przegląd prasy z Wysp 23 lipca 2020

Dzień dobry, lepiej późno niż wcale 😉. Oto nasz środowo-czwartkowy przegląd wydarzeń w UK.

Bójcie się szpiedzy

Raport w sprawie ingerencji Rosji w politykę wewnętrzną UK rozpoczął konstruktywną rozmowę o wzmocnieniu brytyjskiego prawa w kontekście ochrony przed wpływami z zagranicy. Wśród rozważanych propozycji jest „Ustawa o szpiegostwie”, która ma „nakazywać rejestrację agentów obcych państwa” modelowaną na USA i Australii. Nowe uprawnienia mogą uzyskać brytyjskie służby kontrwywiadowcze. Posłowie wzywają także m. in. do większej kontroli powiązań finansowych członków Izby Lordów. Działania legislacyjne są jednak na razie na etapie propozycji. Parlament rozpoczął w środę na wakacyjną przerwę w obradach. Boris Johnson zaprzeczył jakoby Rosja wpłynęła na wynik referendum w 2016r.

Brexitowe kółko

Wielka Brytania zaproponuje „nadzwyczajną” rundę rozmów w sprawie nowej umowy handlowej z UE, żeby uniknąć obwinienia za niepowodzenie negocjacji. Według Telegrapha rząd zakłada, że nowa umowa nie zostanie zawarta do końca okresu przejściowego i dojdzie do „ekonomicznego” brexitu bez porozumienia. Już w poniedziałek Financial Times donosił, że ani kończąca się dziś kolejna runda negocjacji UK-UE, ani kolejna runda – w sierpniu – nie zakończą się przełomem i rozmowy przeciągną się do jesieni. UE mówi: „kręcimy się w kółko”, a UK: „w ważnych sprawach pozostają znaczące rozbieżności”. Warto dodać, że to UK mówiło o czerwcu, a potem lipcu jako ostatecznym terminie zakończenia rozmów. UE za deadline uważa 31 października.

Pompeo w Londynie

Mike Pompeo „pogratulował” Borisowi Johnsonowi odsunięcia Huawei od tworzenia sieci 5G w Wielkiej Brytanii i namawiał do stworzenia koalicji „rozumiejącej zagrożenie ze strony Chin”. Podczas wtorkowej wizyty Pompeo zarzucił Chinom ukrywanie prawdy o koronawirusie, zastraszanie sąsiadów i próbę „budowy morskiego imperium”. Stwierdził także, że Chiny „kupiły” nowego szefa Światowej Organizacji Handlu. Tłem wizyty są toczące się rozmowy na temat nowej umowy handlowej UK-USA, na której szczególnie zależy Londynowi. Dzień po wyjeździe Pompeo UK ogłosiło zakończenie umowy o immunitetach dyplomatycznych dla rodzin pracowników ambasady USA. Nowe porozumienia nie działa wstecz, więc nie obejmie prawdopodobnej sprawczyni śmierci 19-letniego motocyklisty Harry’ego Dunna w 2019r. Times ujawnił także, że prezydent Trump miał poinstruować ambasadora USA w Londynie by ten starał się namówić Brytyjczyków do przeniesienia turnieju Open na jego pole golfowe w Turnberry.

Labour przeprasza

Partia Pracy pod przywództwem Keira Starmera przeprasza i płaci za pomówienia z czasów Jeremiego Corbyna. W 2019r. pracownicy Partii Pracy skrytykowali w programie Panorama ówczesne kierownictwo za sposób (nie)radzenia sobie z oskarżeniami o antysemityzm. Ugoda sądowa to efekt polityki odcięcia się od przeszłości: „Antysemityzm to plama na działalności Labour w ostatnich latach” – powiedział rzecznik partii – „Jeśli chcemy przywrócić zaufanie do nas wśród żydowskiej społeczności musimy pokazać zmianę [nastawienia] przywództwa”. Jeremy Corbyn skrytykował Keira Starmera za „polityczną decyzję”. W partii nie ustaje konflikt miedzy zwolennikami Corbyna a nową – bardziej centrolewicową – ekipą Keira Starmera.

Hong Kong bliżej UK

Droga do brytyjskiego obywatelstwa dla 3 milionów obywateli Hongkongu otworzy się w styczniu 2021r. Nie będzie testów, wymogów zatrudnienia, progu zarobków ani limitów wydanych wiz – zapowiedziała minister Priti Patel.