Brytyjskie Śniadanie – autorski przegląd mediów brytyjskich z 8 listopada 2021

Brytyjskie Śniadanie – autorski przegląd mediów brytyjskich z 8 listopada 2021

Wojna z UE przed świętami

 „Pod koniec listopada” Boris Johnson zdecyduje, czy uruchomić art. 16 – donosi poniedziałkowy Daily Telegraph. UE antycypowała, że UK zdecyduje się jednostronnie zawiesić część Protokołu Północnoirlandzkiego tuż po zakończeniu szczytu klimatycznego COP26, czyli za około tydzień. Gazeta pisze, że UK jest też gotowe „przed świętami” wycofać się z kontroli celnych na granicy Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej. Parlament miałby więc przyjąć ustawę, która łamie zobowiązania międzynarodowe UK. Podobnie jak miało to miejsce w przypadku ustawy o rynku wewnętrznym.

Weekendowe wydanie gazeta donosiły także, że UK planuje wycofać swój wkład finansowy z programów badawczych UE: Horizon Europe, Copernicus i  Euratom. Telegraph pisał o „celowym utrudnianiu” UK przez Brukselę pełnego korzystania  z możliwości tych programów. „Uruchomienie artykułu 16 nie rozwiąże problemów Irlandii Północnej” – uznał za to bez wyrazu lider Labour u Andrew Marra. Za to były premier John Major powiedział w BBC Radio4  wprost, że to  „kolosalna głupota” i „absurd”. 

Tymczasem UE ma coraz mniej złudzeń co do brytyjskich intencji. „Wszystkie dowody wskazują, że rząd UK układa fundamenty pod uruchomienie artykułu 16” –  powiedział w niedzielę minister spraw zagranicznych Republiki Irlandii Simon Coveney w rozmowie z RTE – „(w negocjacjach) UK celowo prosi o coś, czego nie może dostać”.

W piątek Maros Sefcovic ostrzegał, że uruchomienie artykułu 16 i renegocjacja protokołu będzie miała poważne konsekwencje dla Irlandii Północnej, w tym „niestabilność i brak przewidywalności”, a dla relacji UK-UE oznacza „odrzucenie przez UK prób poszukiwania konsensusu”. Rozmowy UK i UE trwają. Sefcovic może pojawić się ponownie w Londynie 12 listopada.  Szczegółowe podsumowanie zeszłotygodniowych negocjacji znajdziecie w podcaście Brexit Republic. Tymczasem Reuters informuje, że w niedzielę w Irlandii Północnej doszło do kolejnej prowokacji, w której lojaliści znów porwali i podpalili autobus. Nikomu nic się nie stało.

Długi cień Patersona

Całkowity zakaz podejmowania dodatkowej pracy jako doradcy lub konsultanci w czasie sprawowania mandatu posła to jedna z opcji rozważanych przez parlamentarną komisję do spraw standardów etycznych po aferze Owena Patersona – dowiedział się Telegraph. Guardian wylicza, że przynajmniej 30 posłów musiałby wtedy zrezygnować z obecnie podejmowanego dodatkowego zatrudnienia.

Niektórzy członkowie gabinetu „zwrócili się przeciwko” Johnsonowi za zeszłotygodniową nieudaną próbę wyplatania byłego ministra z kary za złamanie zasad płatnego lobbingu, a kilku posłów z tylnych ław wspomniało nawet o możliwości zgłoszenia wotum nieufności wobec lidera partii – pisze z kolei Times. Spiker Lindsay Hoyle ma podczas poniedziałkowej debaty wyrazić swoje krytyczne uwagi za „szarganie reputacji parlamentu”. Labour domaga się dymisji lidera Izby Gmin Jacoba Rees-Mogga, który współorganizował obronę Patersona.

Sunday Times poświecił obszerny artykuł „kulturze cash for peerege”. Gazeta wyliczyła, że 15 z 16 ostatnich skarbników Partii Konserwatywnej wpłaciło do partyjnej kasy ponad 3 mln funtów i otrzymało za to miejsce w Izbie Lordów. Jeden z nich lord Brownlow pożyczył Johnsonowi pieniądze na renowację mieszkania na Downing Street i sprawa ta także nie została jeszcze w pełni wyjaśniona. Daily Mail zastanawia się, czy to już moment, żeby „wezwać policję” do Izby Gmin. Indepenedent nieco spokojniej cytuje wyniku sondażu Opinium według którego osobiste ratingi premiera są najniższe w historii. Za „uczciwego” uważa go 22 proc. respondentów, podczas gdy 47% mówi, że jest „skorumpowany”. Podobnie respondenci określili całą Partię Konserwatywną.

Labour stara się za mało

Czy Labour ugra coś wreszcie w sondażach na skandalu korupcyjnym? Wydaje się, że to gratka dla byłego prokuratora generalnego Keira Starmera. Ocencie sami, czy dobrze to wykorzystał np. w artykule dla „i”, w którym m. in. wyzywa Johnsona „do przeproszenia za próby wyratowania Patersona, Hancocka i Cummingsa”.

Rezygnacja Owena Patersona oznacza, że w najbliższym czasie odbędę trzy wybory uzupełniające: w North Shropshire (Patersona), Old Bexley & Sidcup (po śmierci posła Partii Konserwatywnej Jamesa Brokenshire 7 października) i w Southend West (po zabójstwie posła Partii Konserwatywnej Davida Amessa 15 października). Na razie jednak nie będzie wyborów w Leicester East, choć posłanka Claudia Webbe otrzymała w zeszłym tygodniu wyrok w zawieszeniu za groźby i napastowanie kobiety, to ma jeszcze prawo do odwołania od wyroku. Według LabourList Webbe została usunięta z Partii Pracy. Labour ma jeszcze jeden problem, bo Communication Workers Union zdecydowała o zawieszeniu dotacji dla labourzystów, gdyż partia „nie ma kontaktu z ludźmi pracującymi”. Według wyliczeń Telegrapha ma to kosztować partię Starmera ok. 500 tys. funtów rocznie.

Trzecia dawka czeka

I na koniec takie wieści: „Odmówisz trzeciej dawki – zostaniesz w domu albo na kwarantannie”. Według Mail on Sunday rząd chce ograniczyć możliwość podróżowania za granicę osobom, które odmawiają przyjęcia przypominającej dawki szczepionki na covid.